Jeszcze w XIX wieku funkcję dzwonków pełniły kołatki. Z czasem zastąpiły je tradycyjne dzwonki oraz tzw. judasz. Dziś coraz częściej w mieszkaniach oraz domach możemy spotkać inteligentne wizjery drzwiowe. Czy warto zainwestować w takie rozwiązanie?

Jakie funkcje?

Gdy mowa o inteligentnym wizjerze do drzwi ludziom zazwyczaj przychodzi na myśl coś na kształt domofonu z kamerą wideo. Nie bez powodu jednak nazwano te urządzenia inteligentnymi. Posiadają one dużo więcej funkcji niż zwykły dzwonek z kamerką. Chcąc odpowiednio zaprezentować, jakie możliwości posiadają tego typu urządzenia, najlepiej dokonać tego na konkretnym modelu. Będzie to DP1C od marki Ezviz – producenta rozwiązań inteligentnego domu. Wspomniany model jest kompatybilny ze smartfonem, dzięki czemu za pomocą aplikacji od producenta możemy zobaczyć obraz z kamery w czasie rzeczywistym na naszym telefonie bez względu na to, gdzie właśnie się znajdujemy. Nieważne zatem czy jest się w pracy, 20 minut od domu, czy na wakacjach na tropikalnej wyspie, dzięki aplikacji można stale monitorować, czy nic podejrzanego nie dzieje się na klatce schodowej. Jakby tego było mało, urządzenie wysyła alert na telefon użytkownika, kiedy tylko wykryje, że ktoś pojawił się przed drzwiami lub spędza pod nimi zbyt dużo czasu. Inteligentny wizjer pozwala również na rozmowę z taką osobą, również z poziomu wspomnianej aplikacji.

Pełna kontrola, nawet w nocy

Kamera w inteligentnym wizjerze drzwiowym firmy Ezviz została wyposażona w szerokokątny obiektyw o kącie widzenia 104°, dzięki czemu generuje szczegółowy i wyraźny obraz, który umożliwia identyfikację osób stojących w odległości aż do trzech metrów od drzwi wejściowych. W wizjerze DP1C tryb nocny pozwala na podgląd na żywo w całkowitej ciemności. Co równie ważne w przypadku kradzieży, urządzenie umożliwia robienie zdjęć i nagrywanie filmów, które mogą posłużyć jako dowód w sprawie. Wszystkie nagrania i zdjęcia można archiwizować na karcie pamięci lub w chmurze.

Jak widać, wspomniane urządzenia oferują szereg funkcji, których zwykłe wizjery nie posiadają. Pozwalają na pełną kontrolę nad tym, kto i kiedy próbuje wejść do domu, nawet gdy sam właściciel znajduje się na drugim końcu miasta czy świata. Coraz większa popularność rozwiązań smart home pozwala twierdzić, że z biegiem lat zastąpią one całkowicie zwykłe dzwonki czy wizjery. Nic w tym dziwnego. W końcu każdy z nas stara się jak najlepiej zapewnić bezpieczeństwo sobie, jak i swoim bliskim.

Skomentuj