Sprawy rozwodowe to jedne z najtrudniejszych rozpraw sądowych. Szczególnie jeśli obie strony nie chcą dojść do konstruktywnego porozumienia i nikt nie chce przyjąć na siebie oświadczenia o winie w rozpadzie małżeństwa. Jak przebiegają takie postępowania? Wyjaśniamy.

Jak wyglądają sprawy rozwodowe w sądzie?

Przebieg rozprawy sądowej przebiega najczęściej w dwóch etapach. W pierwszym sąd uzyskuje wszelkie potrzebne informacje od obu stron. W drugim etapie przedstawia swoją decyzję lub formułuje odroczenie ze względu na przykład na brak istotnych informacji lub świadków. Kancelaria adwokacka w Myszkowie specjalizuje się w sprawach rozwodowych i dzięki pomocy prawników zwykle udaje się szybko uzyskać korzystny wynik sądowy.

Dla osób, które przechodzą przez stresujący moment w życiu jakim jest rozwód, korzystne i bezproblemowe załatwienie wszystkich formalności jest kwestią kluczową. Aby mieć pewność, że podczas spotkania w sądzie wszystko przebiegnie według określonego planu, warto zadbać o każdy, nawet najdrobniejszy dowód, który przechyli szalę zwycięstwa na naszą stronę.

Jak długo trwają sprawy rozwodowe w sądzie?

Skomplikowane sprawy rozwodowe mogą ciągnąć się miesiącami. Dlatego należy uzbroić się w cierpliwość i przygotować się na to, że trzeba będzie obowiązkowo stawić się na wszystkich spotkaniach w sądzie. W niektórych przypadkach możliwe jest wyznaczenie pełnomocnika, który stawi się na rozprawie w naszym imieniu. Taka osoba może zadawać pytania oraz przesłuchiwać świadków, a także składać wnioski i pisma procesowe.

Szczególnie czasochłonne są sądowe rozprawy rozwodowe w którym dochodzi do orzekania o winie. Jedno spotkanie na którym pojawia się do kilku świadków może trwać do kilku godzin. Im większa liczba osób, która przedstawia swoje racje, tym więcej czasu trzeba spędzić na sali sądowej. Problemem może być zwłaszcza konieczność przesłuchania świadków, którzy znajdują się za granicą. Warto także mieć świadomość tego, że zażalenia oraz apelacje skutecznie przedłużają toczące się rozprawy, nawet o kilka miesięcy.

Skomentuj